Najnowsze wpisy, strona 17


gru 24 2002 14
Komentarze: 2

nie no ja to sie chyba nie moge wyspac... o 11  przylazi kumpel i chce plytke..... no w ogole co za ludzie..... nawet sobie pospac w spokoju nie mozna.....  jak im sie tak nudzi rano to niech sobie pobiegaja a nie sie bawia w budzik... po jedna płytke !!! mogl przyjść dwie godziny pozniej i byloby ok..... ehh no nic po za tym ze jestem nie wyspany... polozylem sie spowrotem to oczywiscie stary sie coś  przypieprzal.... pojeb.... jak tak dalej pojdzie to mu niedlugo  ten głupi leb ropieprze..... no ale olac.... mam zjebany humor i do tego jeszcze mnie wkurzaja.... nie mowiac juz o ty ze wszedzie swieta i swieta co na moj gust jest jednym wielkim kiczem..... wszyscy raz na rok robia sie mili i sie poźniej cieszą....  mozna i tak.... ja nie lubie swiat bo sa glupie i źle mi sie kojarza... zreszta takie swieta jakie mnie czekaja to zadne swieta.....  moja rodzinka mogla by sobie pojechac i bym sobie z checia sam zostal.... mialbym chociaz spokoj.... no ale co tam... prezentow jeszcze im nie kupilem... no ale braciak pozniej po cos pojedzie bo sie zrzucamy..... na gg dostalem mnostwo wiadomosci z zyczeniami... od niektorych osob juz  3 raz....   i nie bardzo wiem po co... zreszta wszystkie wygladaja tak samo no moze po za jednymi ktore mi sie nawet spodobaly....zdarza sie...  jeszcze musze cos tam sprzatnac ale to pozniej..... nic mi sie nie chce robic....   w sumie to moglbym napisac cos o swietach tzn jakie sa beznadziejne ale niektorzy je lubia wiec nie bede..... no wiec dla tych entuzjastów.... zycze wypasistych zdrowych i wesolych swiąt bożego narodzenia... czy jakos tak ....pozdrowionka paaaaa.....

toxic : :
gru 23 2002 13
Komentarze: 2

eee zimno mi w lapska to sobie popisze.... w sumie to nudyyy... jak zwykle... obudzilem sie w polowie nocy... wlasciwie nie wiem czemu poprostu  nagle przestalem spac... tak jakos dziwnie ...no ale nic sie nie stalo po 5 minutach  znowu spalem... rano  na szczescie moi starzy poszli do pracy.... mi sie za predko wstawac nie chcialo wiec sobie lezalem i sluchalem muzy... nie jadlem nic do teraz... sniadania mi sie nie chcialo robic... zreszta po co jak nie bylem glodny... nawet teraz nie jestem... ja juz tak mam.... a zreszta chyba jest post czy cos takiego wiec to nawet dobrze.....starszy wrocil z pracy i sie zaczal cos pluc ale olac ja jak z nim gadam czesto tak klne ze to szok... pojeb.... ale on i tak chyba nic nie rozumie bo jest za bardzo pojebany...mowi sie jak do sciany ale przy scianie czasem jest jakies echo a tu ni ma.... pech.... no nic poszedl kupic choinke....  juz jest kupiona ale ja jej nie widzialem bo nie chce mi  sie wychodzic na balkon..... zreszta ja nie lubie swiat to po co mi jakis kawal drewna.... hmm olac.... nie lubie swiat ale prezenty musze kupic.... chociaz wlasciwie to nie ale tak glupio nic nie dac... tak wiec bede musial pozniej sie wybrac i kupic im jakies badziewie niech sie ciesza... siostrom tez trzeba   jakies kolczyki czy lancuszki kupic .... troche mi sie nie chce ale zobaczymy moze sie uda kogos wyciagnac razem ze mna..... zreszta jak zawsze pojade do galeri  wiec jak cos zawsze mozna cos tam powyprawiac... musze jeszcze posprzatac ale to pozniej... no nie wiem chyba tyle moich zadan na dzisiaj chociaz mojej mamuski jeszcze nie ma wiec wszystko sie moze zdarzyc..... gralem sobie wczesniej w csa i szlo mi tak genialnie ze az sam sie zdziwilem..... nawet mi sie humorek poprawil.... no ale tylko troche wiec trzeba cos wymyslic na dalszy postep poprawy....zobaczymy.... w sumie nie wiem juz co pisac wiec skoncze paaaaaaaaa.......

toxic : :
gru 22 2002 12
Komentarze: 6

no cos mi ten nedzny humorek nie chce imnac.... mowi sie trudno..... oczywiscie jak zwykle nudny dzien....  wyslali mnie do sklepu... zabralem siostrei po drodze walnela glebe.... mala bidulka.... co prawda nie potlukla sie za badzo ale trzeba kupic jakas nagrode pocieszenia.... no ale to nic... nie szedlem do supermarketu tylko do takich malych sklepikow nie daleko....   nie cierpie tam chodzic.... no ale  niestety musialem... bylem w trzech... i jakos wszystko udalo mi sie kupic.... poprostu paranoja kolejki  torebki ...z wszystkich trzeba sie chrzanic...oczywiscie powkurzalem kientow za mna bo mi sie nigdzie nie spieszy wiec moge sobie robic co mi sie spodoba.... no ale wrocilem do domu z tymi zakupami i  musialem isc do garazu... starsza od razu z tekstem zebym sie za bardzo nie rozgladal po nim.... pewnie juz cos nakupywali i temu..... no ale wzialem co mialem wziasc i tyle....  taki jestem pomocny... a oni pozniej mowia ze ja sie ciagle lenie..... za grosz wdziecznosci... no ale olac... czeka mnie jeszcze trzepanie dywanu ...ale to nic troche gimnastyki nikomu nie zaszkodzi.... musze tez umyc lazienke.... ale to  poooozniej..... moj starszy wrocil z lodzi  i od razu zaczal sie o cos przypieprzac.... mialem sprawdzic  jakiegos starego kompa zrobilem i powiedzialem ze jest rozjebany... bo jest....  no ale mu sie jak zwykle cos nie podoba..... mogl juz tam zostac..... olac  pojeb to pojeb nie da sie nic zrobic.... w sumie dzieki za komentarze...... sa nawet mile..... i co najwazniejsze sa.... thx ....no ale ja niestety nie mam zadnych podstaw zeby byc jakims optymista przynajmniej w paru sprawach no i moj humorek zostaje..... nie wiem juz co pisac wiec koncze paaaaaaaaaa.......

toxic : :
gru 22 2002 11
Komentarze: 5

nie no to jest w ogole jakis skandal... obudzili mnie o 10 30 !!!...co to za rodzinka... dwie godziny sie do kosciola wybieraja.... no oki moga ale niech chociaz zachowuja sie jak jacyś ludzie a nie jak stado sloni.....  nienormalni..... ja nie chodze do kosciola wiec nie chce zeby mnie ktos budzil ale chyba dla nich to troche za trudne do odkrycia..... no nic  nie chcialo mi sie juz  lezec w lozku wiec wstalem i sobie zaczalem grac....  tak juz mam ze gdy trafia mi sie  nedzny humor to potrafie grac calymi dniami....  nie wiem w sumie to jest chociaz jeden plus... ze jak mnie obudzili to sobie wyszli wiec  chociaz teraz jest spokoj..... jak zwykle nie mam nic ciekawego do roboty.... no ale tak to juz bywa.... jeszcze te swieta.. ehh karza mi sprzatac i wogole... bo oczywiscie ja jestem najstarszy i najsilniejszy to musze dostawac najgorsze zajecia.... mojego starego nie ma  bo siedzi w lodzi...  miasto jak cos..... no ale dzisiaj  ma wrocic i przywieźc drzewo do domu...tzn choinke .... ehh nic mi sie nie chce robic.... nie lubie byc sam nie lubie byc smutny nie lubie sie nudzic.... nie lubie siebie... wszystko jest do d***..... no ale tak bywa........paaaaaaaaaaa........

toxic : :
gru 21 2002 10
Komentarze: 7

ehh no zjebany humor chyba naprawde do mnie pasuje... trudno.... bylem z kumpela po prezent dla starszej a mimo tego mam zły humor..... szkoda.... prezentem byly jakies tam kosmetyki...... nie wazne... wlasciwie to to nie byl prezent wiec bede musial kupic cos jeszcze... zreszta starszemu tez ale nie mam kompletnie pojecia co.... moze cos wymysle... no i siostry ale u nich to prosta sprawa z prezentem..... braciakowi nic nie kupuje bo hmmm..... byl niegrzeczny i nie  chce mi sie kasy wydawać.. zreszta my sobie nigdy nic nie kupujemy i taki jest ok..... w sumie to nie za bardzo wiem czemu tak nagle mi sie jebie humor..... w sumie to wina pogody bo oczywiscie jest  bardzo ladny i romantyczny wieczor a ja siedze i sie nudze..... no ale ta moja samotnosc trwa juz troche  a  nie zawsze mam zly humor wiec nie wiem.... tak czasem mnie najwyraźniej napada.... starsza mi ciagle truje glowe zebym poszedl dywan wytrzepac.... w sumie zaraz pojde.... wezme sobie siostry na sanki to moze jak zobacze jakie sa wesole poprawi mi sie humor... chociaz pewnie nic to nie da..... co najdziwniejsze mimo tego ze mam zjebany humor dobrze  mi sie gralo.... chociaz mam nowe ustawienia i nie jestem jeszcze przyzwyczajony.... nie wiem..... w sumie  nawet nie chce tych swiat... nie wiem po co mi one jak jestem smutny.......sam.... takie swieta to kompletne dno....  przynajmniej dla mnie... no ale w sumie nie wiem juz co pisac wiec skoncze  paaaaaaaaaaa......

toxic : :