Archiwum 25 grudnia 2002


gru 25 2002 18
Komentarze: 4

ehh no mam coraz gorszy humor.... wcale mi sie to nie podoba.. moze to przez te swieta.... wszyscy na okolo sie ciesza a ja ?? ja nie mam sie z czego cieszyc... pozostaje smutek....   pasuje do mnie.... siedzialem na gg i  nic praktycznie nie gadalem....  tak wiec sobie poszedlem....tylko mogly sie na mnie poobrazac pewne osoby a tego bym nie chcial... poprostu nie mam dzis na nic pomyslu..... w sumie nie lubie swiat i pewnie dlatego.... i tak sa strasznie nudne.... widzialem w wiadomosciach jak dawali bezdomnym jedzenie... wiglia.... i sie z tego cieszyli.... tylko z czego ?? raz na rok ludzie sobie tak wlasciwie przypominaja i  biednych..... moze i ten posilek coś znaczyl moze byli szczesliwsi ale to tylko chwilowe...ulotne..... siedzialem kiedys na centralnym czekajac na pociag.... mialem tak z godzine wolnego... przysiadl sie jakis bezdomny i zaczal gadac.... o tym czemu jest taki biedny wlasciwie opowiedzial mi historie swojego zycia ale mnie to nawet nie obchodzilo nawet go nie sluchalem ..... nie chcialem zeby w ogole siedzial obok mnie.... i on to dobrze wiedzial... widzial ze czuje do niego wstret mimo tego siedzial dalej i mowil....   mial byc pociag i ja szczesliwy ze wkoncu nie musze go sluchac odszedlem....    tamten koles poprostu chcial cos do mnie powiedziec a ja sie zachowywalem jak jakis debil.....   w sumie chcialbym zeby podszedl jeszcze raz i chcial mi znowu opowiedziec tą historie.... wysluchalbym jej z   ciekawoscia   bez zadnego wstretu..... tacy ludzie sa lepsi od tych  ze "szklanych domów"....  moze nie wszyscy ale napewno wiekszosc..... jest taka tradycja ze zostawia sie jedno wolne miejsce dla goscia.... i  pewnie wiele osob ja uskutecznia ale jestem ciekaw ile z nich wpuscilo by tego  goscia i traktowalo jak czlowieka..... mom zdaniem   naprawde nie wiele.....  mimo tego ze swieta to czas radosci.....  swieta bylyby piekne gdyby trwaly wieczniea  nie pare dni pod koniec  roku..... ostatnio duzo osob mi mowi ze sie zmienilem... moze i tak.. na lepsze ?? na gorsze?? nie wiem.... ale przypomnialem sobie jego imie....miał na imie krzysztof..... pozdrowionka paaaaa.......

toxic : :
gru 25 2002 17
Komentarze: 3

ehhh nudne te swieta... z checia bym sie gdzies przeszedl ale jakos  nie mam gdzie a przede wszystkim z kim.... no a samemu w taki ziab nie ma co wychodzic na  powietrze.... odszedlem od kompa i usiadlem przed tv..... moja starsza spi moj stary spi.... pobawilem sie z siostrami ich prezentami... nawet fajne sa..... pozniej obejrzelismy sobie jakis filmik i troche sie powyglupialismy..... przez caly czas mimo ze nie jestem glodny cos tam sobie podjadalem... bo jakos smakowicie wygladalo....  nachalalem sie coli i  ledwo co sie ruszam... ale to co.... wkoncu sa  swieta  wiec nie wypada byc nienajedzonym.....  kurde no jakos nie chce mi sie siedziec w domu.... ale co poczać..... bylem  juz  w sumie ale to tylko na chwilke....  ale  źle sie tak nudzić bo z nudow zaczynam sie smucic.... tzn zaczynam to okazywac co pozniej ma jakies niewskazane konsekwencje...  siostry mi przynosza tutaj jedzonko i picie wiec mam pelna obsluge.... jesli jutro ma byc taki nudny dzien to ja dziekuje.... chociaz moze jeszcze sie cos wydarzy..... no ale raczej na to nie licze....  nie bede juz nic pisal bo przychodza mi do głowy same smutki pozdrowionka paaaaaaaaa......

toxic : :
gru 25 2002 16
Komentarze: 7

joł.....yyy pierwszy dzien swiat.... w sumie dla mnie to zwyczajny dzien....  chociaz jem sniadanie wiec to cos niespotykanego.... poszedlem spać po 3  a rano stary wlazil mi do pokoju co pol godziny i ciagle mowi  ze mam wstawac a nie leze jak takie padło czy cos.... no wiec po 3 razie bylem juz wkurzony i za czwartym razem jak zaczal cos gadac to mowie do niego " ale ty głupi jestes kurwa" on powiedzial ze sam jestem głupi i wyszedl..... juz nie wrocil.... tak wiec mysle ze musze czesciej do niego klnac.... pojeb....  poszedl sobie spac  ja sie  podnioslem piec minut po tym i poszedlem cos zjeść.... tzn sniadanko juz bylo  .... zjadlem  najadlem sie i sobie tu usiadlem....  starszy ciagle spi.... i dobrze... zreszta ja rano i tak dlugo nie pospalem bo prezenty moich siostrzyczek wydaja roznego typu wkurzajace dzwieki przy ktorych za chiny sie  spac nie da..... ale chociaz sie cieszyly wiec jest git... dostaly nawet tablice i teraz beda sie chcialy bawic w szkole... ehh.....  w sumie mam zdeka gorszy humorek.....  no ale tego sie mozna bylo spodziewac wkoncu  nie lubie byc sam.... a moje serce  jest tak popekane ze  niedlugo sie calkiem rozpadnie.....  tak bywa.... no ale juz mi sie odechcialo pisac wiec skoncze paaaaaa.......

toxic : :