7
Komentarze: 5
niedziela.... w niedziele co sie zadko zdarza pojechalem na miasto... obudzilem sie o 10 lezalem z poltorej godziny o 12 wyszedlem i brrruuum... na rondo babka.... umowilem sie z kumplami na gre w kafei... przyszedl jeden no i poszlismy... moze sie wydac gupota ze ktos kto ma neta w domu jedzie do kafejki sobie pograc.... no ale jesli ktos gra w csa a szczegolnie jesli dysponuje kompem mojej jakosci powinien to zrozumiec..... chcialem sobie pograc na lanie... i pogralem...3 godziny.... ehhh to to sie nazywa gra... ping 15 komp spoko... i open gl na karcie !!.... pogralem i do domu... wrocilem tak kolo 5 i w sumie znowu do kompa tym razem swojego.... ehhh szkoda gadac... ale sie uparlem i zaczalem szukac sterownikow do karty.... takich zeby zaczal mi dzialac open gl... i znalazlem.... ale oczywiscie jest jeden problem.. ja mam windows xp.... znalazlem z 5 sterownikow ktore umozliwiaja gre na open gl... instalowalem kazdy po kolei i open gl dziala jeeee !!! no ale przeciez u mnie nigdy nie moze byc cos wporzadku... jak konczylem gre to zamykal sie system.... i dupa.... za kazdym razem wlaczac kompa ??.... nie no tak byc nie moze... wczoraj nie poszedlem do szkoly bo wlasciwie nie mam po co juz tam chodzic.... i probowalem sie z tym uporac... starania na nic .....nadal sie wylacza.... ale to chyba przez system..... zgralem sobie tez nortona zeby wszystko ponaprawiac i sporo muzki.... tak dla rozrywki......dzisiaj tez nie poszedlem do szkoly .... chociaz w sumie powinienem... jutro jade na wycieczke.. w sumie wiem tylko ze do Deblina czy gdzies ale nie ma pojecia po co... nie wazne....wstalem i probowalem tez i dzisiaj zreperowac te ustawienia .....na nic... ale sie uparlem przeinstaluje wina... tzn xp zmienie na jakiegos starszego..... bo ten jest jakis z dupy węża.....od rana przenosze wszystko co mi potrzebne...przyspieszam dyski itp.... przy okazji sie uczac.... tak wyraznie napisalem uczylem sie... nawet cos mi zostalo..... no i skacze sobie po domu..... poszedlem po siostry...ale szybko sie ich z domu pozbylem bo chcialy isc na dwor... co bede im bronil... cisza .....spokoj..... na dworzu zreszta jest z 15 stpni jak nie wiecej wiec wiosna chyba zostanie na dluzej.... tak sobie mysle czy nie walnac tu jakiejs "mojej" notki...... ale nie dla wszystkich warto taka notke pisac.....wiec chyba sobie odpuszcze..... dobra nie chce juz dalej przynudzac wiec koncze ........paaaaaaaaaaaaaa............
Dodaj komentarz