3
Komentarze: 2
he no tak blogi nie dzialaly... no przynajmniej mi.... ale to zaden problem... chociaz chyba z dwa dni temu mialem nieodparta ochote cos napisac a tu nie ma blogow... noz coz pech... moglbym to napisac teraz ale juz zapomnialem o czym chcialem pisac... hehe ..... weekend minal w miare spokojnie... chociaz z wiosny sie zima zrobila... jakby na to nie patrzec powinno byc chyba odwrotnie.... znowu musialem trzepac dywan... i to jak padal snieg... nawet fajnie.. zreszta takie trzepanie to dobre cwiczonko i nawet mi sie spodobalo... dziwne nie ??.... no ale juz sie dywany w domu skonczyly wiec sobie nie pocwicze.... zreszta przez weekend sie zbytnio nie napracowalem.. obijalem sie jak zawsze.... zepsul mi sie humorek niestety..... i w ogole jestem jakis wkurzony nie wiadomo na co... poszedlem rano do szkoly na 8 50.... starszy byl w domu i temu musialem wyjsc... no ale posiedzialem na wosie i spowrotem do domu... nudna ta szkola co bede siedzial... zreszta oceny sa juz w zasadzie wystawione.... gościu nie chcial mnie wypuscic ze szkoly to mu nieźle nasciemnialem i wyszedlem.... teraz pogralem chwile i cos mi tu smierdzi....doslownie..... chyba komp mi sie pali.... no ale jeszcze dziala wiec źle nie jest.... dziwna sprawa......przeciez nic w nim nie grzebalem wiec jak smie sie tu palic.... no ale moze to tylko falszywy alarm... zobaczymy jak dluzej podziala....wczoraj polozylem sie do lozka juz o 23 30 !! jak na mnie to jest wczesnie.... zasnalem tak kolo 2 wiec roznicy widac nie bylo.... zreszta jakos tak glupio mi sie zasypialo.. tzn tak smutno.... czasem mam wielka ochote zasnac przytulony do kogos kogo kocham... moze to i glupie ale ja tak mam..... i nie mam tu na mysli nic zbreźnego.... poprostu moc poczuc czyjes cieplo..... ehhh no ale dobra jeszcze sie tu rozmarze czy cos.... w kazdym badz razie moze kiedys spelni sie moje male marzenie... moze...... jakos sie jednak zasnac udalo... chociaz ja nigdy nie wiem kiedy zasypiam... chyba nie tylko ja..... ale tak kolo 8 piosenki z METEORY bo pozniej nie pamietam..... czesto jak zasypiam slucham wierzy... ustawiam sobie oczywiscie timer zeby sie sama wylaczyla ..... zreszta budze sie tez przy wierzy... tylko ze rano to sie juz radio wlacza... radiostacja.... kurde denerwuje mnie ten smrod z kompa ...glowa mnie zaczyna bolec ....koncze i go rozkrecam paaaaaaaaaaaaaa........
update:
he odkrylem.... bez rozkrecania ....ten smrod pochodzil z zasilacza od drukarki... hmm niestety sie spier..... hmmm ...no i drukarka nie dziala..... odlaczylem zeby mi tu nie smrodzil... szybki jestem nie... w minutke odkrylem.... ale pozniej chyba znowu go podlacze zeby nie bylo na mnie :]]]... zmykam po siostry paaaaaa.....
Dodaj komentarz