gru 26 2002

20


Komentarze: 3

hmmmm w sumie chcialbym sobie cos popisac ale nie bardzo wiem  o czym... dzien jak dzien ...nudny..... wujek siedzial tak do 17  ale nie bardzo go widzialem.. moze z dwa razy bo ja siedzialem w kuchni i tam sobie tv ogladalem....przyszly jakies dzieciaki spiewac koledy a moja stara zaczyna sie z tego smiac jak jakas idiotka..... nie kapuje tylko sie dzieci zestresowaly....  dalem im jakas kase i poszly dalej... starsza tym swoim glupawym smiechem mnie wkurzyla .... wiec pozniej sie jej nie sluchalem.... no i tak ogladajac jakies filmy  siedzialem do  18.... az tu wlazlem.... pogralem chwile ale  źle mi szlo wiec skonczylem.... jest tak nudno ze zaraz chyba pojde na dwor chocby po to zeby zaczerpnac swiezego powietrza..... nie bardzo mam gdzie iść na sylwka wiec najprawdopodobniej zostane w domu... i to mnie szczerze mowiac dobija......  no chociaz jeszcze sie zobaczy moze cos tam wymysle..... w sumie z checia bym sobie gdzieś powariowal......  a nie takie nudy.... eh  napisalbym cos o tym co mnie dreczy ale nie chce tu pisac nic smutnego.... wkoncu sa swieta.... paaaaaaaa......

toxic : :
27 grudnia 2002, 11:42
no i ja nawet mam gdzie iśc tylko z kim???ciągle kumpele obarczać...a co tam ... najwyzej posiedzę sobie w sylwka na necie... i tak gorzej byc już nie może Marcin nie przejmuj się nie jestes sam...
26 grudnia 2002, 21:43
ja tam lubię Twojego bloga :)) takie prawdziwe życie ale czuć jakąś wesołością... :)) pozdrawiam
26 grudnia 2002, 21:25
napisz co cie gnebi,dlaczego ci zle,czego ci brakije,a nie za kazdym razem konczysz kiedy do tego dochodzisz.napisz mi bedzie latwiej cos ci napisac

Dodaj komentarz