kwi 15 2003

7


Komentarze: 5

niedziela.... w niedziele co sie zadko zdarza  pojechalem na miasto... obudzilem sie o 10 lezalem z poltorej godziny o 12 wyszedlem  i brrruuum... na rondo babka.... umowilem sie z kumplami na gre w kafei... przyszedl jeden  no i poszlismy... moze sie wydac gupota ze ktos kto ma neta w domu  jedzie do kafejki sobie pograc.... no ale jesli ktos gra w csa a szczegolnie jesli dysponuje kompem mojej jakosci powinien to zrozumiec..... chcialem sobie pograc na lanie... i pogralem...3 godziny.... ehhh  to to sie nazywa gra... ping 15   komp spoko... i open gl na karcie !!.... pogralem  i do domu... wrocilem tak kolo 5  i w sumie znowu do kompa tym razem swojego.... ehhh szkoda gadac... ale sie uparlem i zaczalem szukac sterownikow do karty.... takich zeby zaczal mi dzialac open gl... i znalazlem.... ale oczywiscie jest jeden problem.. ja mam windows xp....  znalazlem z 5 sterownikow ktore umozliwiaja gre na open gl... instalowalem kazdy po kolei i open gl dziala  jeeee !!! no ale przeciez  u mnie nigdy nie moze byc cos wporzadku... jak konczylem gre to  zamykal sie system.... i dupa.... za kazdym razem wlaczac kompa ??.... nie no tak byc nie moze...  wczoraj nie poszedlem do szkoly bo wlasciwie nie mam po co juz tam chodzic.... i probowalem sie z tym uporac...  starania na nic .....nadal sie wylacza.... ale to chyba przez system..... zgralem sobie tez nortona zeby wszystko ponaprawiac i sporo muzki.... tak dla rozrywki......dzisiaj tez nie poszedlem do szkoly .... chociaz w sumie powinienem... jutro jade na wycieczke.. w sumie wiem tylko ze do Deblina czy gdzies ale nie ma pojecia po co... nie wazne....wstalem i probowalem  tez i dzisiaj zreperowac  te ustawienia  .....na nic...  ale sie uparlem  przeinstaluje wina... tzn xp zmienie na jakiegos starszego..... bo ten jest jakis  z dupy węża.....od rana przenosze wszystko co mi potrzebne...przyspieszam dyski itp.... przy okazji sie uczac.... tak  wyraznie napisalem uczylem sie...  nawet cos mi zostalo..... no i skacze sobie po domu..... poszedlem po siostry...ale szybko sie ich z domu pozbylem bo chcialy isc na dwor... co bede im bronil... cisza .....spokoj..... na dworzu zreszta jest z 15 stpni jak nie wiecej wiec wiosna chyba zostanie na dluzej.... tak sobie mysle czy nie walnac tu jakiejs "mojej" notki...... ale nie dla wszystkich warto taka notke pisac.....wiec chyba sobie odpuszcze..... dobra nie chce juz dalej przynudzac wiec koncze ........paaaaaaaaaaaaaa............ 

toxic : :
Minako
17 kwietnia 2003, 19:04
Wow pierwsza notka ktora czytam i nie ma slowa o dywanach! Toxic...pogarszasz sie...zaniedbywujesz ukochane dywaniku! Buehehe...nio i co tak wywalasz stad jakiegos "poTOOlnego" ...fakt...jeszcze to burdel nie jest, aLe w każdej chwili moze się w jego zmienić...zresztą fajnei by było, . A jaka to jest ta Twoja notka? Ciom? Teraz to ją już musisz napisać i to kooooooooooooooooniecznie! Hieh...mi tam windows xp odpowiada...ale ma jedną wadę...jest zajebiście mocno kolorowy! Rzygać soę chce! Wciąz sie zastanawiam, jak zmienic ten okropny niebieski kolor...muszem sie zapytac informatyka;p Hm...ja tam w ogole nie gram na kompie, wiec nie mam takich problemow jak Ty...wiec lOOz;d=)
16 kwietnia 2003, 20:07
troche mnie tu nie było:) cieszysz sie nie??spokoj...cisza...ale skończyło siem-Stokrota wróciła:)))widze ze humorek Ci dopisuje-fajowo:P (ps czemu tu nie ma nic o trzepaniu dywanów?) POZDROWIONKA i buuuuuuuziaki :)))
16 kwietnia 2003, 14:51
a jaka jest ta "twoja" notka??? weż ją walni:) pleaseeee,pozdrawiam
15 kwietnia 2003, 22:45
to nie burdel wyjazd stad do siebie !! :P
poTOOLny
15 kwietnia 2003, 21:07
ja pierdole

Dodaj komentarz